RÓŻE KARNAWAŁOWE

Niestety ja nie robię tych pyszności. Zdecydowanie wolę przygotowywać oponki serowe, ale to już pisałam. nie mniej jednak ciasteczka są bardzo smaczne i lubiane przez dzieci… i nie tylko 😉 Róże karnawałowe robi się z ciasta na faworki.

SKŁADNIKI:

2 szklanki mąki

4 żółtka

1 łyżka spirytusu lub octu

około 1/2 szklanki kwaśnej śmietany

szczypta soli (według uznania)

konfitura do dekoracji róż

tłuszcz do smażenia

cukier puder do posypania

ręcznik papierowy do osączania

PRZYGOTOWANIE:

Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołek, dodać kolejno żółtka, spirytus i zagarniając końcem noża mąkę do środka dodawać po łyżce śmietanę. Gdy składniki ciasta połączą się wyrabiamy ciasto dłonią, aż stanie się jednolite i elastyczne. Ciasto powinno mieć konsystencję dobrze wyrobionej plasteliny. Teściowa mówi, że ciasto powinno być tak twarde jak ciasto na makaron – jeśli to komuś pomoże. Ciasto należy wyrabiać dość długo, by wtłoczyć jak najwięcej powietrza. Niektórzy wybijają ciasto wałkiem, aż pojawią się pęcherzyki powietrza na powierzchni.

To jest moment, by wstawić tłuszcz do szerokiego i płaskiego rondla na średni ogień. Przed smażeniem należy sprawdzić, czy jest wystarczająco gorący. W tym celu do rondla  należy wrzucić kulkę ciasta. Jeżeli dość szybko odskoczy od dna i zacznie się rumienić to tłuszcz nadaje się do smażenia. Róże należy omieść z mąki przed włożeniem do tłuszczu.

Wyrobione ciasto należy podzielić na 3 części (nieużywane przykryć, by ciasto nie wyschło) i wałkować kolejno na niezbyt cienkie placki. Z placków należy wycinać trzech wielkości krążki i na każdym zrobić pięć nacięć. Układamy je na sobie od największego do najmniejszego, by nacięcia na krążkach nie pokrywały się. Aby je zlepić powinno wystarczyć ściśnięcie na  środku, ale dla bezpieczeństwa można środki krążków (największego i średniego) posmarować roztrzepanym białkiem i dopiero ścisnąć.

Do smażenia wkładać odwrócone płatkami do dołu, aby najmniejszy krążek był na dole. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu i odsączeniu róże pudrujemy, a w środek każdej róży wkładamy konfiturę.