To ciasto jest moim wspomnieniem z dzieciństwa. Mama robiła je zawsze jak wracałam z wakacji do domu. Moje dzieci też je uwielbiają. Polecam serdecznie.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
1 szklanka wody
1 szklanka mąki
1/2 kostki masła lub margaryny
5 jaj
1 łyżeczka proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA KREM:
1/2 litra mleka
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 cukier waniliowy
1 masło roślinne
3/4 szklanki cukru
PRZYGOTOWANIE CIASTA:
W rondlu należy zagotować wodę z solą i masłem/margaryną. Na wrzącą wodę należy wsypać całą mąkę (wymieszaną z proszkiem do pieczenia) i cały czas mieszać drewnianą łyżką, by nie porobiły się grudki. Nie gotować! Mieszać tak długo, aż ciasto uformuje się w kulę i nie będzie przylepiać się do ścianek rondla.
Następnie należy wbijać po jednym jajku ucierając, aż ciasto stanie się gładkie, lśniące i będzie odrywać się od łyżki wydłużonymi kawałkami.
W przepisie mojej mamy był zapis, by całe ciasto wyłożyć na wysmarowanej tłuszczem blaszce, a po upieczeniu przekroić na dwie części.
Ja piekę dwa osobne ciasta. Przygotowane ciasto dzielę na dwie części i piekę jedno po drugim. Pierwsze ciasto piekę przez około 25 minut w rozgrzanym piekarniku , a drugie troszkę krócej. Jednak przed wyjęciem proszę sprawdzić patyczkiem, czy ciasta są już upieczone.
Nie można otwierać piekarnika przez pierwsze 15-20 minut pieczenia się ciasta!
PRZYGOTOWANIE KREMU:
Z mleka, mąki i cukru (również cukru waniliowego) należy ugotować budyń. Wystudzić. W naczyniu utrzeć masło i po łyżce dodawać przygotowany wcześniej budyń.
Na jedno upieczone ciasto (ja wybieram mniejsze „karpaty”) wykładamy cały krem i przykrywamy drugim ciastem. Wierzch posypujemy cukrem pudrem.
Moja rada:
- z braku czasu można zrobić gotowy krem do karpatki
- do kremu można dodać zapach